Auto waszych marzeń. Rolls
Royce, a może Jaguar XE?
Artykuł
z dnia: Dzisiaj
Adam Kowalczyk
[email protected]
Kliknij i udostępnij ten materiał dalej!
Musisz to przeczytać
Wiemy,
ile zapłacisz za serię 7
Nowe katalogi.
NSX
drugiej generacji sprzedaje się doskonale
Nie bez powodu.
X1
pojawiło się na rynku. Jest świetne
Doskonała bryła.
Opel
pochwalił się nową Astrą
Jest znacznie lżejsza.
Nowy
Jaguar XE także w Polsce
Mamy oficjalne ceny.
Nowe M3 za kilka lat. BMW
nie zdradza szczegółów
Komentarze i analizy | Komentarze:
2
W zagranicznych mediach
pojawiają się pierwsze informacje na temat nowej
generacji modelu M3. Pod maskę może trafić
silnik o mocy 500 KM.
|
|
(Fotografia) Materiały
prasowe producenta
Konrad: Dla
niektórych pojęcie dość abstrakcyjne. Jak
myślicie jak wygląda samochód marzenie? Jak
możecie go opisać? A może już posiadacie taki
samochód? Czekam na opinie!
Korekta publikacji:
Pawlos_1981
Czy wiesz, że? 160.000
złotych za nowego Jagara XE
[premiery motoryzacyjne]
Komentarze naszych
użytkowników Profil:
gość
Zazwyczaj jeździłem ze znajomymi prawie
rozpadającymi się autami gdzie słyszałem za
chwile czeka mnie warsztat itd. Kiedyś
jechaliśmy ze szwagrem jego Ki-ą w dobrym stanie
jako pasażer nie czułem prędkości gdyby nie
licznik nie wiedział bym , że przekraczamy
stówkę . Reasumując marzy mi się auto , które
płynie po drodze i w którym nie przerazi mnie
gwałtowne hamowanie kierowcy. Takie auto dla
mnie to na pewno nie takie, w które trzeba
ładować kupę kasy.
Profil: gość
To działa w zasadzie różnie, bo ja na przykład
rozumiem to tak, że auto jest wtedy bezawaryjne
i mnie to praktycznie wystarcza. No i oczywiście
dobrze jakby naprawdę mało paliło, wtedy to już
naprawdę auto marzenie jak dla mnie. Wtedy można
naprawdę używać życia, podróżować nie żyjąc w
obawie, że coś się tak naprawdę zepsuje na
dłuższą metę. Dla mnie to byłoby naprawdę
satysfakcjonująca sprawa, nie narzekałbym.
Profil: gość
Każdy ma różne podejście co do tego, ale gdyby
ode mnie zależało idealne auto to takie, które
nie pali zbyt dużo nie pochłaniając jednocześnie
kasy. Szkoda, że trzeba zmieniać opony na zimowe
i letnie, bo jakby połączyć te dwie rzeczy to
można by zmieniać opony dopiero wtedy, kiedy tak
naprawdę zaszłaby taka potrzeba. Tak to w ogóle
można się tym nie przejmować i to dla mnie
byłoby takie idealne auto, które mało pochłania
paliwa.,
Przykro nam, dodawanie nowych komentarzy nie
jest możliwe.
To też warto przeczytać
Chevrolet
przygotował coś specjalnego. To nowe Camaro
Komentarze i analizy | Komentarze:
1
Jeśli nigdy nie przepadałeś
za konwencjonalną wersją Camaro, to wydanie w
wersji Convertible spełni twoje oczekiwania.
|
|
Mondeo
to zbyt mało? Ford zaprezentował nowego Taurusa »
Komentarze i analizy | Komentarze:
2
Nowa generacja Forda Taurusa będzie napędzana
jednostką benzynową o pojemności 2.7 l V6.
Klienci Forda będą usatysfakcjonowani także
projektem wnętrza oraz komfortem jazdy.
|